02-233 Warszawa
Al. Jerozolimskie 12
Strona www stworzona w kreatorze WebWave.
OSTATNIE WYSYŁKI!
do 16 grudnia włącznie
Wracam ze sprzedażą po
Nowym Roku :)
Pomysł na naklejki kiełkował we mnie już dłuższą chwilę. Dziergając notowałam wszystko na kartkach, byle jak (bo przecież wpiszę wszystko ładnie do notesu). Kartki z notatkami mam dosłownie wszędzie i czasem się zastanawiam do którego projektu jest ten opis. Do notesu nigdy nic nie wpisałam, bo nie wiedziałam jak chcę go prowadzić. Jakich kolorów flamastrów użyć? Czy przygotować sobie wstępny szablon, który będę stosować do wszystkich projektów? Może będę też załączać banderolkę z kawałkiem włóczki? Przecież ma być ładnie, schludnie i instagramowo!
I tak oto stwierdziłam, że proste naklejki super ozdobią moje wpisane, szybko projekty do notesu. Idealnie się sprawdzą również dla osób, które nie potrafią albo nie lubią rysować.
Zmobilizowałam się w sobie i szybko zaprojektowałam naklejki (wyrysowałam każdą z osobna). Co nie było proste, ponieważ ilość pomysłów jest za duża na tak małe arkusze. Stwierdziłam, że muszę wypuścić pierwszy zestaw,a z czasem będę wypuszczać kolejne. Przygotowałam wszystko: grafiki, linie cięcia, rozmieściłam wszystko na formatce.
Poszłam do drukarni i usłyszałam cenę, która mocno mnie zszokowała. Okazało się, że muszę poprawić pliki, aby zredukować liczbę węzłów na liniach. Wydruk i tak puściłam. Stwierdziłam, że już muszę mieć próbne naklejki na docelowej foli, aby kilka osób mi przetestowało produkt. Odebrałam wydruk na dużym arkuszu, który potem sama cięłam na mniejsze. Doszłam do wniosku, że drukarnia musi ciąć to za mnie, aby miało to sens (dodatkowy koszt). Próbne naklejki mają format A5 i ten format jest za duży, nie mieści się ładnie do notesu. Wyszło, że zestawy muszą być mniejsze. Co oznacza poprawianie plików i układanie wszystkiego od nowa.
Drugi wydruk był już okej więc mogłam zlecić duże zamówienie na kilkadziesiąt zestawów naklejek.
Po co to wszystko pisze? Abyście wiedzieli, że proste projekty zabierają czas i są pracochłonne chociaż na takie nie wyglądają.
Samo zaprojektowanie naklejek to dla mnie za mało. Postanowiłam je również przetestować i okazało się, że po naklejkach można rysować:
Kilka dziewczyn z chęcią przetestowało próbne wydruki. Za co jestem ogromnie wdzięczna. Poniżej opinie kilku z nich!
Ewelina
"Naklejki Natalii @na.sztukistudio to mój nowy must have. Nie wiedziałam, że ich potrzebuję, dopóki nie dostałam swojego zestawu do testów. Nie jestem dobra w rysunki, więc tutaj bez problemu mogę od razu przejść do projektowania dzianiny, bez konieczności samodzielnego rysowania jej. Mogę sprawdzić połączenia kolorystyczne, zaplanować wzór na danej części odzieży czy po prostu zaznaczyć ważne szczegóły (jak brak pompona w czapce). W końcu nie muszę robić "szybkich" zapisków, które później ciężko było mi czasem rozczytać. Dodatkowo okazało się, że te naklejki nie tylko mi wpadły w oko! Szczerze mówiąc ledwo "wyszarpałam" swój przydział, ponieważ moje dzieci od razu chciały je w całości zagarnąć. Dzięki temu powstały piękne portrety naszej rodziny, każdy ma swoje spersonalizowane ubrania, a ja zyskałam trochę wolnego czasu na spokojną kawę. I tu ważne info dla rodziców, oraz dla tych, którzy bywają roztargnieni - naklejki z łatwością można odkleić od kartki i przykleić ponownie :) No i da się po nich kolorować kredkami, a nawet gumować, co uważam za duży plus!"
Jola
"Jeżeli tak jak ja,masz milion pomysłów na dziewiarskie projekty, to te naklejki pozwolą Ci szybko przelać pomysły do notatnika, utrzymując przy tym wszystko w zgrabnej formie. Nie musisz umieć rysować, naklejki mają różne formy, znajdziesz tu swetry, czapkę, rękawiczki, szal, top i kamizelkę :) Wystarczy pokolorować, opisać detale i już wiesz, że nawet gdy masz inne projekty do dokończenia, to o tym nie zapomnisz. Poza tym naklejki są super słodkie, i bardzo się cieszę, że mogłam je testować, bo nabrałam nową ochotę na prowadzenie dziewiarskich zapisków! Dzięki Natalia za dostarczanie nam tego, czego nawet nie wiemy, że potrzebujemy!"
"Kiedy pół życia wzdychasz do pięknych notesów, kupujesz zeszyty, notatniki, bullet journale, bo przecież będziesz je prowadzić, ale przypominasz sobie, że nie umiesz rysować... z pomocą przychodzą naklejki. Ale nie byle jakie, dziecięce i ogólnie znane, tylko te dziewiarskie :) Nagle okazuje się, że nie musisz szkicować swetra, bo możesz go wkleić. Możesz go także pokolorować i wtedy będzie to już ten, konkretny sweter. Czapka? Proszę bardzo. Gotowe ! Czyż nie jest to piękne?